dziś był mix - zimno, zmęczenie, znużenie, 3xZ. Rozczarowani jesteśmy tym, co widzieliśmy do tej pory. Mam dość jeżdżenia ubrany grubo na rowerze. Update - 15 dni później jest nadal tak samo - zimno i wietrznie. Gdzie to globalne ocieplenie? Zatem poszliśmy na spacer w pierwszej połowie dnia, w okolice Mirachowa i do lasu, jest kilka rezerwatów, pochodziliśmy, porobiłem zdjęć. Szału nie ma. Fajne jest to, że jest tu w miarę czysto, przy drodze nieco śmieci, pusto w lesie, powietrze świeże. Nic poza tym. Dzień lekkiego spaceru i odpoczynku. Po obiedzie wzięliśmy rowery i pojeździliśmy po Kartuzach. Małe to miasteczko, więc dużo tego nie było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz