Pokazywanie postów oznaczonych etykietą różne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą różne. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 12 lutego 2024
choroba
w minioną niedzielę mnie siekło. W krótki czasie gorączka poszybowała do 41, to nie rekord, ale wystarczy. Trzymało całą noc. Na zwolnieniu byłem cały tydzień, wyleżałem się i wyspałem. Dziś już nieco lepiej, w sobotę był pierwszy spacer w lesie, ale oznak wiosny jeszcze nie widać. Choć coraz chętniej myślę o Kaczawie. Przylaszczek jeszcze nie mam. Wracam powolutku do formy i do pełni sił.
niedziela, 3 grudnia 2023
aklimatyzacja
wypad NZ III był wyśmienity, więcej niebawem. Aklimatyzacja w Polsce jest bardzo trudna. Czar prysł w Warszawie na Centralnym, podczas powrotu, jak wszedłem do tamtejszej Biedronki... zdrowotnie również daleko od formy - przeziębienie, kaszel... Dziś miał być Rudy Jarmark, ale śniegu jest tyle, że obawiam się, że rudzkie drogi mogą być w słabym stanie. Poleżę w domu, poczytam ksiązki.
niedziela, 22 października 2017
Nie mam pomysłu na tytuł posta...
choroba trzyma. Weekend w domu. W sumie nic straconego, bo zimno, pochmurno, a teraz pada. Wpadamy w trans: praca - dom. Co nie pomaga. Nawet na kawę nie możemy wyjść. Z prostego powodu - unikać kontaktu, że światem. Za moment wyjeżdżamy, nie możemy dopuścić do rozwoju przeziębienia. No ale wyjść gdzieś trzeba. Mecz. Jedyne, co przychodzi mi do głowy. Jakakolwiek liga, jakikolwiek stadion, byle można było wejść z aparatem, teleobiektywem i postrzelać zdjęcia. Mecz też się obejrzy. 90minut.pl - gdzie kto gra - padło na Podlesiankę. Telefon do Taty, jedziemy. Interesowało mnie bardziej to, co dzieje się na trybunach. Zaskoczenia nie ma. Lokalsi się gromadzą, co by się nie nudziło, to w ruch idą trunki. Jest miło, wesoło, bezpiecznie. Przekleństwa padają raz po raz. A niech tylko przewrócą piłkarza gospodarzy, a niech sędzia nie da żółtej kartki... jest wesoło. A ja siedzę i patrzę, i pstrykam.
Przygotowania do wyprawy w pełni. Lista tego co wydrukować zrobiona, tego co zabrać - też. Paszporty, międzynarodowe prawo jazdy, żółta książeczka szczepień... będzie trochę makulatury.
Korona obejrzana. Taka sobie. Wataha średnio się zapowiada po pierwszym odcinku. Belfer daje nadzieję. Zatem jesień w pełni. Po RPA zacznie się zima i zimowe górskie klasyki. Już nie mogę się doczekać.
Przygotowania do wyprawy w pełni. Lista tego co wydrukować zrobiona, tego co zabrać - też. Paszporty, międzynarodowe prawo jazdy, żółta książeczka szczepień... będzie trochę makulatury.
Korona obejrzana. Taka sobie. Wataha średnio się zapowiada po pierwszym odcinku. Belfer daje nadzieję. Zatem jesień w pełni. Po RPA zacznie się zima i zimowe górskie klasyki. Już nie mogę się doczekać.
sobota, 21 października 2017
Świętowanie
miniona środa to był dzień świętowania. Od lat bierzemy urlop i znikamy. Raz las, raz góry. Tym razem do południa dłuższy spacer po "naszym" lesie, później obiad, taki powyżej średniej, krem z buraków... dobre. Później rodzina. Są tacy, z którymi widuję się rzadko, parę razy na rok. Widać znak czasu. Wszyscy się zmieniają. Las to okazja, by potestować moją 40-150 f2.8. Pani dalej na L4, kaszel, kaszel i ciągle kaszel. Co za paskudztwo wlazło i nie chce wyjść. Ja dalej jestem daleki od formy. Nie dobrze. Kolejny weekend w domu. Plany były na październik ambitne. Cóż, świat się nie kończy w tym miesiącu. Dżuma na Madagaskarze, zerkam okiem w tamtą stronę licząc, że nie rozprzestrzeni się na kontynent, na którym zaraz będę. Czas eksploracji się zbliża, coś pięknego.
niedziela, 15 października 2017
Ciężki tydzień
Po kilku dniach L4 wróciłem do pracy, Pani jeszcze na chorobowym. 5 dni intensywnej, ale jakże przyjemnej pracy, nie ma to jak czuć frajdę z tego, co się robi. Chcę mieć poczucie, że jak polecę na afrykańską wyprawę, zrobiłem wszystko, by sprawy szły w dobrym kierunku. Ponieważ zdrowiej mojej piękniejszej Połówki nie jest jeszcze w pełni uregulowane, wyjechaliśmy z tej naszej wsi do parku, "połazić". Od 2 tygodni testuję mój nowy nabytek - 40-150 f2.8 Zuiko, potęga. Naoglądałem się video tutoriali o fotografii, głownie streetu i Zacha Ariasa. Najpierw był mecz, teraz park, nie wykluczone, że dziś też znajdziemy jakiś mecz i również popstrykam zdjęcia. Uczę się aparatu i obiektywu. Liczę, że uda się pochodzić po Beskidzie Śląsko-Morawskim korzystając z pięknej i ciepłej pogody. W przyszły weekend kolejna szansa.
Jak przygotowania do RPA ? Pełną parą, prawie wszystko już jest. Postaram się to opisać w osobnym poście. Wyjazd do bardziej "cywilizowanego" kraju jak NZ jest dużo prostszy, niemal wszystko załatwiasz od ręki online, w tym przypadku brak map, opisów, inna kultura ludzi zmuszą do dłuższego przygotowania i uczy cierpliwości.
Jak przygotowania do RPA ? Pełną parą, prawie wszystko już jest. Postaram się to opisać w osobnym poście. Wyjazd do bardziej "cywilizowanego" kraju jak NZ jest dużo prostszy, niemal wszystko załatwiasz od ręki online, w tym przypadku brak map, opisów, inna kultura ludzi zmuszą do dłuższego przygotowania i uczy cierpliwości.
piątek, 23 czerwca 2017
Mecz
Tychy, 21.06 - Czechy - Włochy. Cały pełny stadion (13 tyś. luda) stadion za Czechami, a my we dwoje za Włochami, ale Włochy lipa! Przegrali 3-1, "dobre widowisko". Ale chyba największym przegranym jest miasto, które zamknęło parking wokół stadionu dla wybranych, a reszcie kazało parkować gdzieś na osiedlach. Żałosne.
Minnesota IV już niebawem. O rewelacji z Olympusa napiszę po powrocie!
Minnesota IV już niebawem. O rewelacji z Olympusa napiszę po powrocie!
poniedziałek, 30 stycznia 2017
chorowity styczeń
z jednego L4 na drugie, jak nie przeziębienie, to co innego. Pozostaje świętowanie w najbliższym otoczeniu, "nasz las", każdą wolną chwilę staramy się tam spędzać i obserwować, jak się zmienia. Nowe drzewa rosną, inne są wycinane. Las gospodarczy. Epidemia dookoła trwa, wszędzie chorzy i prątkują. Smog nie daje za wygraną, w góry nie można jechać, jak żyć ? A tu jeszcze słyszę, że Biblioteka na Głębokiej cieszyńskiej się paliła. A mieliśmy tam jechać. No ale nic, za tydzień już mam nadzieję realizujemy nasze plany, na góry za wcześnie, ale do lasu - zawsze. W nocy było Royal Rumble, oglądaliśmy na networku, "who booked that crap" ?
niedziela, 14 lutego 2016
Złota godzina
dziś wziąłem moją Walentynkę na spacer, po lesie i polu, w miejscach, gdzie nie ma nikogo. A była złota godzina, idealny moment na zdjęcia. Pięknie świeciło. Trzeba korzystać, póki jest, bo przez następny tydzień ma padać i plany górskie na weekend zagrożone. Wzięło mnie na fotografię i czarno-białą.
czwartek, 30 lipca 2015
Podróżnik
Jeden z lepszych tweetów ostatnich tygodni. Pamiętam, jak przed pierwszą podróżą do NZ pojechaliśmy w okolice Goczałkowic na spacer, patrzę w niebo, widz e samolot, przerażony do bólu, bo boję się latać, wspominam program "Pieprz i wanilia", mały byłem wtedy, fascynowałem się geografią, ale nie aż tak, żeby w pełni zrozumieć co oni tam opowiadają, ale podziwiałem. I wtedy chodząc wśród stawów mówię do żony i rodziców - Halik i Dzikowska, to były podróże, bez internetu, GPS, nawet i bez map, ciężko dostępne materiały, nie to co dzisiaj. Wszystko w zasięgu ręki. Szacunek.
Śmieszni są ci wszyscy dzisiejsi podróżnicy - prawdziwy gigant był tylko jeden http://t.co/sLq2r1uBrN pic.twitter.com/WrC0SlRJZz
— Przemek Barankiewicz (@Barankiewicz) lipiec 30, 2015
piątek, 8 maja 2015
Pogoda
drugi weekend z rzędu bez wyjazdu. Długi weekend w domu, ten weekend to samo. Pada, świeci słońce, czyli Tasmania. Pogoda w kratkę. Szkoda, bo plan był jechać w Góry Orlickie i generalnie wrócić w Sudety. Wygląda na to, że odkładamy ten kierunek na jesień. Za tydzień rower - wyczynowo. A później już tylko Słowacja. Niech tylko pogoda dopisze.
środa, 22 kwietnia 2015
Pustynia
miniony weekend był taki sobie, Pani w sobotę w robocie, ja załatwiałem sprawy bieżące, pogoda w kratkę, zimno. Plan zakładał rowerem gliwicką Radiostację, ale zimno. Kilka chwil zastanowienia i padło na Pustynię Błędowską. A co tam, nie byłem, zobaczmy. Wiało jak pieron, ale stanęliśmy na wzgórzu, popatrzeliśmy. Znak mówi - nie schodzić, bo roboty, bo Unia płaci więc zabronione zwiedzanie, mimo że ślady mówią co innego. Ale ponieważ pilnuję przepisów, to i nie schodzę. Szału nie było. Po drodze był Sławków, wjechaliśmy na rynek, zrobiliśmy kółko i dalej do domu. Przewietrzyliśmy się. Tyle. Sobota zapowiada się cudnie. Kierunek już obrany, będzie cudnie.
niedziela, 15 marca 2015
Eksplozja zieleni tuż tuż
pierwszy weekend już bez nauki, rugbistyczny egzamin zdany (ale radocha), więc można oddać się pasjom. Wiosna idzie, ciepło, więc aparat i w plener. Na moim poletku już pierwsze oznaki zbliżającej się eksplozji zieleni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Etykiety
Adršpach
(1)
Albania
(39)
Alpy
(9)
Alpy. UFO
(1)
Australia
(82)
Austria
(18)
B&W Photo
(132)
Babia Góra
(4)
Bałtyk
(1)
Barcelona
(22)
Beskid Makowski
(1)
Beskid Mały
(5)
Beskid Niski
(29)
Beskid Sądecki
(3)
Beskid Śląski
(16)
Beskid Śląsko-Morawski
(17)
Beskid Wyspowy
(4)
Beskid Żywiecki
(97)
Będzin
(1)
Białoruś
(4)
Biebrza
(10)
Bielsko Biała
(21)
Bieszczady
(28)
Bory Stobrawskie
(3)
Bory Tucholskie
(7)
Boże Narodzenie
(13)
Bratysława
(1)
Broumowskie Ściany
(2)
Bryan Adams
(3)
Brzeźno
(2)
Bytom
(1)
Chorwacja
(8)
Chorzów
(3)
Chudów
(1)
Cieszyn
(11)
Czechy
(60)
Częstochowa
(5)
Dolina Baryczy
(7)
Dolinki Krakowskie
(1)
Dolomity
(11)
dżungla
(10)
fotografia
(5)
Francja
(13)
Gdańsk
(7)
Gdynia
(1)
Gliwice
(7)
Goczałkowice
(4)
golf
(2)
Gorce
(1)
Góra Św. Anny
(6)
Góry Bardzkie
(3)
Góry Bialskie
(4)
Góry Bystrzyckie
(8)
Góry Choczańskie
(4)
Góry Izerskie
(29)
Góry Kaczawskie
(3)
Góry Kamienne
(1)
Góry Ołowiane
(1)
Góry Orlickie
(2)
Góry Sanocko-Turczańskie
(1)
Góry Słonne
(4)
Góry Sowie
(9)
Góry Stołowe
(6)
Góry Sudawskie
(1)
Góry Świętokrzyskie
(2)
Góry Wałbrzyskie
(1)
Góry Wsetyńskie
(1)
Góry Złote
(9)
GR 20
(10)
Hiszpania
(22)
Holandia
(1)
Indonezja
(36)
Istebna
(2)
Jeseniki
(11)
Jura Krakowsko-częstochowska
(9)
kajaki
(5)
Karkonosze
(3)
Katowice
(14)
kawa
(1)
Kędzierzyn Koźle
(1)
Klimkówka
(1)
Kłodzko
(1)
Kobiór
(4)
Korona Gór Polski
(1)
koronawirus
(10)
Korsyka
(13)
Kraków
(12)
Kruger
(3)
Kudowa Zdrój
(1)
Kuraszki
(3)
Lądek Zdrój
(3)
Leśne portrety
(2)
Liswarta
(3)
Litwa
(1)
Lubiąż
(1)
Lublin
(1)
Luciańska Fatra
(5)
Łańcut
(1)
Łężczok
(1)
Łódzkie
(7)
Magura Spiska
(2)
makro
(40)
Mała Fatra
(17)
Mała Panew
(1)
Małe Karpaty
(2)
Masyw Śnieżnika
(7)
Mikołów
(2)
Morawy
(17)
Moszna
(1)
namiot
(3)
Narew
(1)
nba
(1)
Niemcy
(4)
Nikiszowiec
(4)
Nowa Zelandia
(108)
Nysa
(1)
Odra
(1)
Ojców
(1)
Opolskie
(17)
Osówka
(1)
Ostrawa
(3)
OverlandTrack
(8)
Paczków
(1)
Pasmo Jałowieckie
(2)
Pazurek
(1)
Piłka Nożna
(1)
Podlasie
(47)
podróże
(6)
Pogórze Izerskie
(4)
Pogórze Kaczawskie
(72)
Pogórze Przemyskie
(1)
pokora
(1)
Praga
(20)
Promnice
(1)
Przedgórze Sudeckie
(3)
Przemyśl
(1)
Pszczyna
(11)
Pustynie
(1)
Puszcza Augustowska
(9)
Puszcza Białowieska
(14)
Puszcza Kampinoska
(1)
Puszcza Knyszyńska
(9)
Puszcza Niepołomicka
(2)
Puszcza Solska
(1)
Puszcze Polski
(27)
Racibórz
(2)
rower
(152)
Roztocze
(6)
różne
(164)
RPA
(68)
Ruda Śląska
(2)
Rudawy Janowickie
(5)
Rudy Raciborskie
(34)
Rwanda
(18)
Rybna
(1)
Rybnik
(3)
Rzeszów
(2)
safari
(2)
Singapur
(3)
Słowacja
(55)
Słowacki Raj
(2)
Sopot
(2)
street
(122)
Strzelce Opolskie
(1)
Suazi
(4)
Sudety
(23)
Sudety Wschodnie
(11)
Sumatra
(35)
Suwalszczyzna
(2)
Szałsza
(1)
Szklarska Poręba
(1)
Szlak Orlich Gniazd
(2)
Śląsk
(36)
Świętokrzyskie
(7)
Tarnowice
(1)
Tarnowskie Góry
(4)
Tasmania
(81)
Tatry
(38)
Tatry Bielskie
(1)
Tatry Niżne
(12)
Tatry Zachodnie
(25)
Toruń
(1)
Toszek
(4)
Trójka
(1)
Turcja
(2)
Tychy
(1)
Uganda
(32)
Ukraina
(7)
USA
(29)
Ustroń
(1)
Warszawa
(8)
Wenecja Opolska
(3)
Wiedeń
(1)
Wielka Fatra
(21)
Wielkopolska
(1)
Wigry
(2)
Włochy
(13)
Włocławek
(2)
Wrocław
(5)
WTR
(4)
wwe
(4)
WWE Smackdown World Tour 2011
(4)
Zabrze
(3)
Ząbkowice Śląskie
(1)
Zborowskie
(2)
Złote Hory
(1)
Złoty Stok
(1)
zmiana
(4)
Żelazny Szlak Rowerowy
(1)
Żywiec
(2)