Morawy black&white

choć od wyjazdu na Morawy minęły już 2 tygodnie, jeszcze jeden secik zdjęć - dawno nie publikowałem street photography w czerni i bieli. Czyżbym już to porzucił? a tyle frajdy to daje i pozwala podpatrywać rzeczywistość.

.

W miniony weekend jakby nadeszła jesień. Niedziela już z deszczem i chłodem i od razu wycieczka w inne miejsce, ale o tym w następnym poście. Nowa ekspedycja już w trakcie planowania, chciałbym się w pełni cieszyć, ale zawsze jakaś troska się pojawi. Patrzeć optymistycznie trzeba!