czwartek, 6 listopada 2025

Pireneje - dzień 23 - 2.10 - Andora

Dziś ważne święto, więc świętujmy! Rano dobre śniadanie w Benasque… urocze miasteczko. Wybornie nam się tam mieszkało i hasało po górach. Pamiętam, że okres między Torlą a Tuluzą podczas naszego planowania był długo zaniedbany. W końcu przyszedł czas, by przysiąść i ułożyć. Znaleźliśmy park narodowy, Maladetę, wypatrzyłem Benasque. Później znaleźliśmy małżeństwo na YouTube, które pokazało kilka jesiennych tras, wpadło i tak zostało. Było super. Dziś przejazd do Andory. Pani w informacji turystycznej mówiła, że 3 godziny, Google maps, że 3.5 godziny, jechaliśmy 5. 4 godziny po serpentynach. Ja byłem zmęczony, Pani nie, a to ona kieruje, ja nawiguję. Widoki świetne, trochę jak Tatry Zachodnie albo Bieszczady. Chciałoby się pochodzić. Malutkie wioski, w których nie wiadomo czy ktoś w ogóle mieszka. Im bliżej Andory, więcej aut. I to jakich! W Andorze przestałem liczyć Lambo, tyle tego. Po 4.5 godzinach wjechaliśmy do Andory. Przejście graniczne to formalność, żadnej kontroli. I zaczęło się - ścisk, korki i dzicy kierowcy. Jedna droga, dookoła ściany gór, gdzie nie spojrzeć to beton, dźwigi i pomiędzy Lambo jeżdżą betoniarki na budowy. Uff dojechaliśmy do hotelu. Pytam pana na recepcji jak najlepiej dojechać do La Vella. Ten na to - mamy jedną drogę, mamy parkingi, jaki problem. No problem jest taki, że bezsensem jest wciskać się w taki tłum aut. Pamiętałem z naszych przygotowań, że są busy. Jedziemy busem L4. Bilet u kierowcy, tylko gotówką. No wiecie co… Pani na recepcji w Bemasque jak się dowiedziała, że jedziemy do Andory, stwierdziła „many ciops”. No i miała rację, zresztą dziś ten dzień chcieliśmy przeznaczyć na „ciops”. Najpierw jednak kawa. Kawiarnia dawno upatrzona, Kofi. Tam też ustawiamy priorytety na zimowe plany. Pani w końcu pije filter, ja w końcu mocce. Dobre. Później „ciops”. Zadowolony jestem z tego, co sobie kupiliśmy. Po trzecim sklepie już padłem ze zmęczenia. Intensywny dzień. Wpadliśmy na restaurację, ciekawe menu. Siadamy. Wołowina - wyborna. Numer jeden obiad na tym wyjeździe. Fakt, zjadłbym dwie takie porcje, no ale cóż… później idziemy na autobus, bo jeżdżą do 21. L4 - pełny. Ludzie z pracy wracają do domów na obrzeżach. Można sobie pooglądać ciasnotę i betonozę. Od patrzenia oczy bolą. Pani gorzej się czuję, plan na jutro zrewidujemy po śniadaniu. Świetny dzień! Mało zdjęć robiłem.

 
pireneje-d23-01 pireneje-d23-02 pireneje-d23-03 pireneje-d23-04 pireneje-d23-05 pireneje-d23-06

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Amsterdam (2) Andora (4) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (134) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (21) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (99) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (22) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (5) Bory Tucholskie (10) Boże Narodzenie (19) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (5) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (12) Czechy (71) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (27) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (37) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Strażowskie (2) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (36) Holandia (2) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Kaszuby (7) Katowice (15) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (5) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lourdes (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (7) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (41) Mała Fatra (19) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (26) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Pireneje (27) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (8) Pogórze Kaczawskie (82) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (22) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (11) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (3) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (28) Racibórz (2) rower (165) Roztocze (9) różne (164) RPA (68) Ruda Śląska (3) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Sierra de Loarre (1) Singapur (3) Słowacja (59) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Szlak Wygasłych Wulkanów (1) Śląsk (40) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (8) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (2) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (7) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (5) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga