miejsca, o których świat zapomniał, a ja je odkrywam. Z wielką radością. Pogwizdów, stary cmentarz, który jak przed chwila przeczytałem, do 2017 roku był cały zarośnięty. Jadąc dalej natknęliśmy się na stary kościół w Jastrowcu. Ten nie był tak tajemniczy, jak ten pierwszy, ale nie mniej ładny. Takich miejsc na Kaczawie jest wiele i po tylu latach jeżdżenia w te rejony wciąż mnie zachwycają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz