sobota, 5 grudnia 2020

Izery - dzień 8 - 14.11 - ostatni spacer w okolicach Izerów

Tak ten czas leci. Tydzień temu tu przyjechaliśmy, cieszyliśmy się, że urlop jeszcze się nie zaczął, a tu już dziś się pakujemy i jutro wyjeżdżamy. Nogi bolą po wczorajszym mozolnym trekkingu, za to dziś nieco lżejsza trasa. Słońce przyświeca od rana. Spałem długo i dobrze, 9 godzin. Leniwie się krzątamy rano i wyjeżdżamy na północ, do Giebułtowa, w okolice wzniesienia Słupiec. Co za miejsce! Bardzo przypomina Kaczawę. Jest tam mały parking, sporo śmieci, jednak kichać to dziś, jest wspaniałe słońce i przecudny widok na Izery, na oba ich grzbiety. Idziemy leśnymi drogami, złota polska jesień. Stosunkowo ciepło jak na polowe listopada. Ludzi... jakich ludzi? 2 osoby dziś spotkaliśmy na ścieżkach. Swoją trasę ułożyliśmy wokół ciekawych miejsc, które zainteresowały nas podczas planowania. Pierwsze, to ruiny dawnej oberży. Ruiny, czyli jakieś tam kamienie wystające z ziemi, na których rosną dziś drzewa. Później pagórkami i lasami docieramy do domku myśliwskiego Gutschowa, również ruiny, ale tutaj już coś widać. To tutaj właściciel zamku Czecha przyjeżdżał na polowania. Kolejny obiekt to Zamek Świecie. Dziś w prywatnych rękach, jednak tak, jakby remont zatrzymał się lata temu. Ładne miejsce. Wchodzimy znowu w złoty las, bolą nogi, trudy tygodnia chodzenia po górach są dziś odczuwalne. Zamek Czecha. Tu już są turyści, niektórzy totalnie ignorują nakaz noszenia masek. Dramat. Kupujemy bilet wstępu i spacerujemy po dziedzińcu. Szału nie ma, wrażenie robi szeroka w tym miejscu rzeka Kwisa. Za zamkiem dłuższy kawałek drogą, aż wchodzimy na trasę rowerową. Tam rozbijamy obóz, przerwa na śniadanie. Patrzymy na wschód. Przypominamy sobie co było rok temu? Bushenyi, spotkanie z Dominikiem w Ugandzie... jak ten rok zleciał, co to był za rok... Siedzimy i patrzymy na wschód, nie da się nie myśleć o wiosennych wyjazdach na Kaczawę. Już nie mogę się doczekać. Z tego miejsca mamy pół godziny do auta. Ostatnia trasa w Izerach podczas tego pobytu dobiegła końca. Czuję się zmęczony, ale jakże zadowolony z tego wyjazdu. Czy lepiej byłoby na Malcie? Jak miałbym chodzić w maseczce na dworze, to krótki spacer po Zamku Czocha pokazał, że ciężko by było. Niczego nie żałuję, jest pięknie. Wieczór to Masters i książki. Pakujemy się, jutro z rana po śniadaniu ruszamy w teren, mamy kilka miejsc upatrzonych i jak zwykle przy akompaniamencie w porze siesty wracamy do domu.
 






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (132) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (97) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (7) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (60) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (4) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (40) Mała Fatra (17) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (17) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (72) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (11) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (152) Roztocze (6) różne (164) RPA (68) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (55) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Śląsk (36) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga