niedziela, 11 sierpnia 2019

Kuraszków - dzień 1 - zakola Odry

idea tej trasy zrodziła się kilka lat temu, jeździliśmy po Opolszczyźnie, spodobała nam się Odra i jej okolice, wtem... na jednej z reklam na ulicy widniała wijąca się rzeka. Obok niej tekst - w stylu "to nie Amazonia, to Odra", czy coś takiego, bodajże na stacji Planete. I tak zostało. W końcu się udało. To było tydzień temu - przez cały tydzień nie było czasu ogarnąć zdjęć i wpisu - 3-go sierpnia. Rano wyjazd z domu. Pani nie powiedziałem, gdzie śpimy. Niespodzianka. Byle nie pod mostem. Jedziemy, jedziemy, aż tu nagle zza rogu - Lubiąż. I ten gigantycznych rozmiarów klasztor. Cysterski, XII wiek - drugi obiekt sakralny co do wielkości na Świecie! Ogromny! W mig zapomnieliśmy o trasie, zatoczyliśmy koło rowerami wpatrując się w budowlę. Pani rzekła - no, tam na pewno są duchy. I to ile! Budynek nie jedną skrywa tajemnicę. Po objechaniu pora szukać tej Odry. Pierwsze wrażenie po oddaleniu się od klasztoru - brrr bardzo negatywne. Ja tu mam taki fengshui-metr. Jak nie siądzie, to nie ma dobrze. Zapuszczamy się Greenway Oder River Trail. Ale jakie dziury - pola porosłe chwastami, zapuszczone tereny, puste domy. W pewnym momencie między Gliniany a Odrą ciarki mnie przeszły w takim lesie - stwierdziłem, że to "las samobójców", takie ponure myśli przyszły. Najdalej za dwa kwadranse Pani się rozpłakuje... Tak po prostu jeżdżąc po tych terenach naszły ją wspomnienia i łzy. Jedźmy stąd, nic dobrego tu nie ma. Takie hece mamy, czasami na szczęście. Jednak często miewam takie "czucia", jak coś nie podejdzie, to coś w tym musi być. A tam po prostu jest brzydko. Nie chodzi tu o dzikość miejsc, bo w niejednym dzikim już byłem, ale klimat i to coś, co tam jest w albo było wtedy w powietrzu. Był apetyt, aby jechać do Ścinawy, jednak późno się robiło, a chciałem jeszcze pomieszkać nieco w tym czymś, co zarezerwowałem. Zatem skręciliśmy na drogę 340 i lasem do auta. Biedne miejsce, biedne wioski. I ktoś tu mówi, że zachodnia Polska jest bogata, zapraszam w plener. Choć Wrocław, jego lotnisko robi wrażenie, ładnie poukładane, ale dalej na zachód - szalu już nie ma. Mieszkamy w Kuraszkowie, kapitalne miejsce ze stadniną koni. Weszliśmy pooglądać zwierzaki, akurat pan Stadniniarz był tak miły, ż eoprowadził nas i pokazał i opowiedział o koniach. Ładnie. Tu klimat jest bardzo dobry, lokal na poziomie. Wieczorem - Wyndham Championship. Tak, znowu golf. Wrestling przegrywa z golfem. Tak bywa.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (131) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (96) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (7) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (55) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (7) Jura Krakowsko-częstochowska (6) kajaki (5) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (3) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (11) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (6) Magura Spiska (2) makro (30) Mała Fatra (15) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (6) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (16) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (69) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (10) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (134) Roztocze (6) różne (164) RPA (44) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (31) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (51) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (21) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Śląsk (31) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (37) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (11) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (3) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żywiec (2)

Archiwum bloga