Minneapolis
Korsyka
tylko "nieco" większe plany wyjazdowe. Najpierw USA, again. Po cichu myślałem, że pojadę w Góry Skaliste, ale nie dam rady, samemu, bez mojego towarzysza i przewodnika ? To nie to samo. Obiecałem, że sam nie pójdę w góry bez Niej. Później Korsyka- razem. Nigdy nie byliśmy we Francji! Kiedyś trzeba zajrzeć. O Wogezach mówię na każdym kroku, ale nie tym razem, w tym roku słynny GR 20 i część północna. Przygotowujemy się powoli do tej wyprawy, nieco szerzej zacznę o tym pisać już niebawem. Będzie się działo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz