niedziela, genialna pogoda. Ciepło, bardzo ciepło jak na luty (dziś było +17!), gdzie jedziemy? Beskidy. Zaraz zaraz, byliśmy milion razy, dojazd jest fatalny i długi... rzut oka na mapę. Rudy?! hmm a może gdzieś indziej? coś nowego zobaczymy? patrzymy na mapę. Zaintrygowały nas lasy między Strzelcami Opolskimi a Kolonowskie. Jedziemy. Parkujemy we wiosce Łaziska tuż przy lesie. Wychodzę z auta... to powietrze. Ciepłe i czyste. Ruszamy na trasę, mamy wyznaczone 15km do przejścia. Muszę złapać formę. Las surowy, szukamy pierwszych oznak wiosny. Fioletowe kwiatki na krzewach, nie wiem jak się nazywają, później klucz gęsi, żółte motyle, przebiśniegi. Coś w przyrodzie zaczyna się dziać. Nie da się ukryć, że daleko mi do formy, choroba zbiera żniwo. Po 10km czułem się słaby, ale nie aż tak, bym nie wrócił do auta. W lesie - 5 osób spotkaliśmy przez cały dzień, w tym 2 leśników, zaś saren... co najmniej 2 razy więcej. A więc bilans się zgadza, tak ma być, więcej zwierząt niż ludzi. Teren płaski, jak to w lesie, ale nie o przewyższenia nam chodzi. Odkrywamy miejsca, których nazwy coś mówią jedynie leśniczym - Bożyszczok, czyli staw, później nieco na północ jedna z atrakcji naszego marszu - stare drzewa, oznaczone jako chronione z dala od ścieżki. Piękne miejsca. Kolejne miejsce warto odwiedzenia to Wierzecznik - mokradła, szuwary, bardzo dziki teren. One wszystkie są na mapy.cz. Kapitalny spacer, wioska Łaziska mnie zachwyciła swoim spokojem i ładnością. Jak przyszliśmy pod auto zatrzymał się jeden lokals-kolarz. Zagaduje - wycieczka udana? Potwierdzam i zachwalam otaczający nas las. Mówi tak - Panie, tu jest taki spokój, że jak ciężarówka przyjdzie, to jest święto, jakby Papież przyjechał. Coś w tym jest. Chcę tam wrócić z rowerami.
Obiad jemy w Toszku, tam, gdzie zawsze, kawa w domu, odkryłem świetną palarnię z Liberca i się delektujemy. Mam nadzieję, że forma już będzie tylko rosła.
Zamontowałem mojego poczciwego Pentaxa 50mm 1.7. Co za szkło... kosztowało grosze, a wyśmienicie się sprawdza na pełnej klatce. Jestem zachwycony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz