sobota, 6 lipca 2019

Mały Lodowy Szczyt

A jakby tak wejść na Lodowy Szczyt? Zapytałem Panią jakieś 2 tygodnie temu, nie pamiętam co i jak mnie oświeciło, ale wiedziałem, że z Przełęczy Lodowej nie ma daleko. W piątek 28.06 po pracy pojechaliśmy do wsi Svit. Jechaliśmy koszmarnie długo. Na dodatek traciliśmy czas, aby kupić winietę na stacjach benzynowych, ale nie było. Kupiłem online w banalnie prosty sposób. Przyjechaliśmy o 21, padnięci. Myć i spać. Pobudka jak do pracy, 5.45, Pani w nienajlepszej formie, zrobiłem śniadanie, kromki w góry. Chcemy zdążyć na pierwszy odjazd kolejki na Hrebeniok o 7.30. Parkujemy w Starym Smokovcu, 6 Euro na cały dzień. Zdążyliśmy. O 8.00 ruszamy w góry i nie wiemy jak daleko zajdziemy. Rano góry są pogrążone w chmurach. Chatę Terego zdobywamy w 2godziny, idąc całkiem normalnym tempem. Z kolejki wyszedł tłum, jakieś 90% doszło do.....pierwsza buda. Jakieś 50% doszło do Chaty Terrego, ale dalej to już pojedyncze osoby, z czego więcej idzie na Czerwoną Ławkę. Przy Chacie widzimy już błękitne niebo nad szczytami. Pani dopiero co wspomniała, że tutaj w tym miejscu zawsze mieliśmy pogodę. Tak było i dziś. W Chacie czaj. Nieziemsko dobry, bylinkowy. Idziemy dalej. Widać, ze i Czerwona Ławka i Dojście do Przełęczy Lodowej jest w śniegu. Tata mi o tym mówił, ale nie chciało mi się wierzyć. Tym bardziej, ze okoliczne szczyty są bez śniegu. Dochodzimy do rozdroża. To miejsce jest niezwykle. Surowość gór, które nas otoaczaja i cisza, niezwykła cisza. Nieliczni idą tam, gdzie my. Widzę w oddali jakiś punkt przesuwający się po śniegu, dwa punkty na Małym Lodowym. Dochodzimy do początku jęzora śniegu, jakieś 2100 metrów. Pani ma obawy, kryzys. Ja wchodzę na śnieg. Twardy, nie zapdam się. Znam zresztą to wejście, nie spodziewam się przepaści, ani dziur. Pani się przełamuje, idzie po śladach. Śnieg naprawdę jest twardy i nas utrzymuje. Wspinamy się po śnieżnej ścianie niczym po jezorze lodowca. Jakieś 200 metrów pod górę. Tam, gdzie się da, idziemy na skały. Wspaniałe wejście. Na Przełęczy Lodowej spotykamy 2 osoby. Wieje, siadamy, jemy po kromce. To co, idziemy? Idziemy. Celem jest Mały Lodowy Szczyt. Jak iść? Najpierw wyraźnie wydeptaną ścieżka, stosunkowo łatwo. Później patrzymy, gdzie są kopczyki z kamyków. Jednak kolczyków ubywa. Patrzymy na gps, który dziś wariuje. Na czuja, na intuicję. Coraz stromiej. Są momenty trudne, strome, po których występuje chwila uspokojenia. Docieramy na 2550 m. Pani mówi, ze dalej nie idzie, źle się czuje. Przerwa. Siedzimy i kontemplujemy. Widok na Rysy i Gierlach. Nagle... uderzenie kamieni. Co się dzieje? Coś spada? Wstaję, rozglądam się. Dwóch wspinaczy schodzi ze szczytu. Zdziwieni, że zobaczyli tu ludzi. Jemy czekoladowy baton z proteinami. Czekolada poprawia nastrój. 10 minut przerwy. Idę na kolejną półkę, bez kijków, które zostawiłem niżej. Wchodzę, patrze.... autostrada na górę. Duże głazy skalne prowadzące niemal ma szczyt. Pani się waha, Po czym wstaje i idzie. Byłem pewien, że będziemy schodzić. Już nawet mruczałem pod nosem, jak zobaczyłem drogę na szczyt, że szkoda będzie zawrócić mając szczyt w garści. Ruszamy wyżej. Widzę szczyt, twarz mi promienieje i szczerzę zęby uśmiechając się. Puszczam Panią przodem. Na szczycie, o dziwił, troje wspinaczy. Podobnie, jak Ci poprzedni, w kaskach, z linami. My bez niczego, buffy na głowach i entuzjazm w sercu. Siadamy i patrzymy. Niesamowite wrażenie, patrzeć na Rysy z góry. Lomnica niemal na równi obok nas. Na jednym ze szczytów Małej Lodowej „gniazdo” z kamieni. Pani stwierdza - po to wchodziłam, aby wejść. Mistrzyni. Jest późno, okolice 14 tej godziny. Nie chce się schodzić. Ale trzeba. Prognozy pokazywały, że chmury maja się pojawić w okolicy południa, ale nic z tego, bezchmurne niebo. Zejście idzie nam stosunkowo łatwo, najgorsze to drobne kamyki pod nogami, jeden spada, kilka metrów niżej lecą już głazy. Całe szczęście, że tam nikt nie idzie. Docieramy do Przełęczy, teraz śniegi. Schodzi się bardzo dobrze, choć kilka razy zjeżdżaliśmy. Tylko się poślizgniesz, zjeżdżasz. Jak spanikujesz, masz problem, nabierzesz prędkości i można uderzyć o wystający kawałek skaly. Docieramy do Chaty Terego. Czaj. Bajecznie dobry. Ale już padam ze zmęczenia. Jemy resztki jedzenia i ruszamy. Godzina i trzy kwadranse do kolejki. Wyjątkowo mało ludzi przy jeziorkach. 2 lata temu, jaka żyliśmy na Ławkę, były tłumy. Gdzieś w połowie drogi niezwykle zjawisko niebie. Leci samolot, za nim smuga dymu, biała. Normalne. ALE przed nim aż po horyzont czarna smuga. Dosłownie czarna prosta kreska wyznaczająca mu trasę. Pani widzi to samo, to znaczy nic ze mną złego się nie dzieje. Co to było? Nie mam pojęcia. Za chwile leci drugi samolot i to samo!


Niezwykle zjawisko. Z dużym zmęczeniem doszliśmy do Hrebenioka i kolejki. Jest 18.15, padam. Chwilę później spacerujemy po Starym Smokovcu. Bardzo lubię to miejsce, ma klimat. Wysoki standard, poukładane, czyste, bez tandety, jak... no właśnie. Dużo Wegrow. No bo bidoki gdzie maja jechać w góry? Mamy jeszcze tyle sił, aby iść na zakupy do spożywczego. Ten, który znam od lat, już nie istnieje. To był dzień. Wyjątkowy, cudowny, trudny, najlepszy jak do tej pory w Tatrach. Shu ha ri. Chodzi mi to po głowie. Dziś weszliśmy na poziom ri. W połączeniu z respektem do gór wejście na szczyt daje olbrzymie poczucie swojej wartości i umiejętności. O 22 już padłem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (132) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (97) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (7) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (60) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (4) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (40) Mała Fatra (17) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (17) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (72) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (11) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (152) Roztocze (6) różne (164) RPA (68) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (55) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Śląsk (36) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga