wtorek, 20 czerwca 2017

Mała Fatra - dzień 2 - Ośnica

spałem jak zabity, lenistwo totalne. Erpowy wieczór na uchodźstwie. Erpowy, od RPA. Od kilku miesięcy przeglądamy blogi, magazyny, artykuły, lonely planet - słowem przygotowania do wyprawy. Sobotni wieczór, jazz, przewodniki - jest klimat. Niedzielny poranek wita nas pochmurnie i deszczowo. A miało być tak ładnie. Wielki Rozsutec czeka. Nie tym razem. Wielka szkoda, ale góry nie uciekają. Rzut oka na mapę i plan B aktywowany - Ośnica. Gdzieś tam na krańcach Małej Fatry wypatrzyliśmy szlak, zapomniany przez świat, czyli coś dla nas. Nie taki krótki i łatwy. 800m przewyższenia. Jest co cisnąć. Podjeżdżamy, idziemy. Idzie się super, sukcesywnie do góry, nie pionowo jak obok w Wielkiej Fatrze, ale tak rozsądnie. Lasem. Ciemny, gęstym, niczym dziewiczym lasem. Wszystko mokre po nocnych opadach. W lesie mnóstwo czosnku niedźwiedziego, na polanach kwiaty, krzewy, skalniaki - jak u nas w sklepie. Park Narodowy. Piękne miejsce. Szczególnie polecam polany powyżej 1000m. Dochodzimy do skrzyżowania szlaków i końcówkę niebieskim we mgle.Ze szczytu nic nie widać, ale co tam, jest pięknie bo jesteśmy tam. I wcale nie ma smutku, że Rozsutca nie zdobywamy. Cieszymy się każdym momentem. Na górze krótki posiłek, trochę zdjęć moją wysłużoną lustrzanką i schodzimy. Znowu polany, a tu proszę, przejaśnia się! Jest kosmicznie. Po zejściu do samochodu przebieramy się, auto zaparkowane jest z dala od głównej drogi na malej uliczce. Nagle zza krzaków wjeżdża policyjny radiowóz. Ja spokojnie. Zatrzymuje się, otwiera okno.
- o nie, tego jeszcze trzeba - myślę sobie szybko.
- jaki jest problem ? - pyta policjant
- nie ma problemu - jednym tchem odpowiadam, zeszliśmy z gór. Jest ok - mówię to pokazując kciuk.

Policjant patrzy mi głęboko w oczy. A znane mi są legendy, jak to niby czescy lub słowaccy policjanci lubili niby wlepiać mandaty Polakom. Potwierdził głową i odjechał. Po kilku minutach wraca, znowu wpatrzony w nas, a ja w niego. Jest dobrze.
Taki to był weekend na Małej Fatrze. Patrząc w prognozy nigdy byśmy się nie wybrali, pewnie przesiedzielibyśmy weekend w domu, sprzątanie, leżenie, może jakiś rower. A tak, spędziliśmy genialnie 2 dni, odkryliśmy nowe świetne miejsca. W tym roku chyba damy sobie już spokój z Fatrą, 3 wypady, każdy naprawdę udany. Ale tak dobrze wykorzystać właśnie maj i czerwiec. 15.06 otwierają szlak na Wielki Rozsutec. A kolejne tygodnie to pewnie już Tatry. NIe mogę się doczekać.

Jutro, tj. 21.06 - mecz.



Mala Fatra - Osnica 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (132) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (97) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (7) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (60) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (4) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (40) Mała Fatra (17) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (17) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (72) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (11) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (152) Roztocze (6) różne (164) RPA (68) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (55) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Śląsk (36) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga