sobota, 24 września 2016

Podlasie - dzień 2 - Grabarka po drodze nad Biebrzę

8.30 wyjeżdżamy z Rzeszowa. Będzie co wspominać, piątkowy wieczór w downtown będzie należał do tych lepszych. Droga numer 19, będzie towarzyszyć nam niemal cały dzień. Po drodze kilka punktów do zobaczenia, w tym Narew i Bug. Pani kieruje, ja mogę monitorować, gdzie są korki. Zdecydowaliśmy objechać Lublin wiochami z zachodu, co myśmy się na oglądali... prawdziwe oblicze polskiej ściany wschodniej. Jak ktoś uważa, że jest biednie, to nawet nie wie w jakim jest błędzie. Jest skromnie, ale ładnie. Gęstość zaludnienia bardzo mała, więc pola, łąki, lasy, domek i tak w kółko. Ogromne połacie. Dróg nie ma dobrych i szerokich, szkoda. Pierwszy duży przystanek to Siemiatycze, obiad i Góra Grabarka z krzyżami. Robi wrażenie. Wchodzi się pod małą górkę, na której stoi cerkiew otoczona setkami krzyży różnej wielkości. Owe schody podzielone są na dwie części, dla wchodzących i schodzących. My schodzimy, po nowozelandzku, no cóż, tak mamy. Czyli pod prąd. Miejsce to święte, jednak kilka starszych pań wspinających się na górę nie zawahało się nam dobitnie zwrócić uwagi, że tedy się wchodzi, a nie schodzi. Ech ta młodzież...

Nie da się zapomnieć, że jesteśmy w Polsce przecież. Po 10 godzinach podróży docieramy do Biebrzy, do miejsca, gdzie mamy zabookowany nocleg. Kolejna przygoda. Wjeżdżamy na plac, po chwili gospodarz wychodzi, witamy się no i gadka szmatka. Akcent mocno zruszczony. "Panie, u nas cisza i spokój, żadnych awantur, złodziei, nic się nie dzieje. Zielonych ludzików też nie ma". Zaprasza na salony, jego żona z nogą w gipsie siedzi w kuchni. Każe siadać i wysłuchać wykładu o miejscu, w którym spędzimy kolejny tydzień. Widać, że jest lub była nauczycielką. Gościnność na najwyższym poziomie, autentycznie. Mieszkamy praktycznie z nimi, współdzielimy to, co mają. Na dobranoc dodają "czujcie się jak u siebie w domu" i autentycznie tak jest. Zapowiada się naprawdę miły pobyt. Mają do nas mnóstwo pytań, skąd jesteśmy, a dlaczego akurat tu urlop, a jak się jechało, a czemu jutro do kościoła, co tam u nas na południu kraju, dyskusji nie ma końca.


Podlasie 2016 - d2 - Grabarka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (131) Babia Góra (4) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (96) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (55) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (4) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (7) Jura Krakowsko-częstochowska (6) kajaki (4) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (3) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (11) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (6) Magura Spiska (2) makro (29) Mała Fatra (15) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (6) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (16) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (67) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (10) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (127) Roztocze (6) różne (164) RPA (44) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (31) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (51) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (21) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Śląsk (31) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (37) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (11) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (2) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żywiec (2)

Archiwum bloga