niedziela, 1 stycznia 2012

Nowa Zelandia - dzień 8 - Routeburn Track

Zmęczony wstaję o 5.20, oj chce się spać, ale nie można zmarnować chwili. Ruszamy ok. 80km na zachód. Docieramy do parkingu rozpoczynającego słynna trasę Routeburn. Celem jest dojście do Lake Harris. Przejazd samochodem nie był problemem, rzeki mają niski stan, potoki nie wylewają. Początkowo idziemy 2h buszem pełnym mchu i paproci nad wielką przepaścią. Trasa bardzo uporządkowana i łatwa. Po 2,5h docieramy do Routeburn Flat Hut, pierwsza chata do której wchodzimy. Czysto, jak wszędzie. Dostarcza ona wodę, materac i schronienie dla turystów, którzy sobie ją wcześniej zarezerwowali. Można coś podgrzać, są palniki. Kilka słów z opiekunka chaty i ruszamy wyżej. Ale ale. Jest tama tablica z prognozą pogody, pisze, że trasa jest zamknięta. Pani potwierdza, że w połowie drogi na Harris Saddle zeszła lawina śnieżna i nie można przejść. Idziemy, ile dojdziemy to dojdziemy. Krajobraz surowy, wieje, jest pochmurno, a na dole upał. Tu pogoda jest bardzo zmienna. Po ponad 1h wspinaczki docieramy do jeziora Harris. Jakie to piękna oglądać coś kilka tygodni na google maps, a później na drugiej części świata to zobaczyć na żywo. Tutaj czeka nas szok. Uwaga - na trasie stoi człowiek, coś w rodzaju naszego goprowca, informuje każdego turystę, że dalej nie można przejść, chyba że ma się nocleg w McKenzie Hut, dodaje, że od 14.30 szlak jest zamknięty i on będzie tu stał do 14.30. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego w Polsce. Zmarznięty, ale zadowolony z wykonywanej pracy. Od razu przychodzi mi na myśl nasza polska rzeczywistość i prymitywizm. Szliśmy na Rysy jakiś czas temu, był czerwiec, śnieg po pas, w zasadzie z Czarnego Stawu nie można było iść w górę. Poważne zagrożenie lawinowe, niestety żadnej informacji nie było nawet na schronisku. Co było dalej ? 2 turystki z naszego zespołu spadły, akcja ratownicza itd.  Szkoda gadać. Miły pan pozwala nam iść tylko do miejsca pokrytego śniegiem w odstępie 10m bez zatrzymywania się. Dotarliśmy, popatrzeliśmy i powrót nad jezioro. Nawet w pochmurny dzień jest ładnie. 40 minut gapimy się w taflę wody. Można tak bez końca. Schodząc pstrykamy masę zdjęć, w aucie jesteśmy ok. 17.30. 9h marszu, niewysokie góry, ale nogi bolą, zmęczenie. Nie odpoczywaliśmy od przylotu. Każdy dzień to wypad. Tak miało być. Jutro Milford Sound autokarem, 300km od nas.





















Tak wygląda chata w górach


Resztki lawiny

Jezioro Harris







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (132) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (97) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (7) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (60) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (4) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (40) Mała Fatra (17) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (17) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (72) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (11) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (152) Roztocze (6) różne (164) RPA (68) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (55) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Śląsk (36) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga