niedziela, 21 czerwca 2020

Urocze Roztocze - dzień 4 - objazd wsi południa

Ostatni dzień. Jak to leci. Rano wstajemy, sipi deszcz. Dziś będzie wolniej i mniej. Idziemy na spacer, zanim pojedziemy. Cmentarz we wsi Sochy. W czasie wojny pomordowano tu mieszkańców. Jaka szkoda, że dopiero kilka dni po powrocie do domu odkryłem i nabyłem książkę "Mała Zagłada". Wsiadamy do auta, właścicielka chciała być miła, ale nie wyszło, nawet "do widzenia" nie powiedziała. Nie, to nie. 5/10 ocena poszła, zasłużenie. Zwiedzamy chwilę Zwierzyniec. Później Zagroda Guciów, wiem, reklamowane, ale niedzielne przedpołudnie kusi, by zwiedzić. Szału brak. Pani ku memu zdziwieniu zamawia chleb ze smalcem. Jakby rano nie jadła... Później krótki spacer na Wieprz, który tutaj jest dość wąski. Ścieżka wije się w las, kusi zobaczyć co za rogiem. Nie ma tego komfortu. Jeszcze daleka droga do domu. Jedziemy na południe... chociaż... tak myślimy..., zmiana planów. Tomaszów Lubelski raz jeszcze! Kawa i lody na rynku. Genialne lody. Pogoda pochmurna. Jedziemy przez Narol, tam tankujemy. Później wg planu do wioski Huta Złomy. Tam parkujemy. Jedziemy rowerami w pole, tam naprawdę nikt nie zagląda. Miejsce na mapie nazywa się Majdan. Tych Majdanów, to jest sporo. Na rozdrożu w polu rozbijamy "obóz". Sprzęt makro i w kłosy. Pani wynajduje mi okazje. Co za przemiana, każdy robal, byle nie był szybki, mile widziany. Widzimy na mapie bunkry i drzewa, okazy przyrody. Wytypowaliśmy jeden i jedziemy w dzicz. Gęsty las, mokro, pokrzywy, a my uparcie. Bo chcemy zobaczyć drzewo, które wiele widziało. No i jest. Co za momenty. Później bunkier, budowany w latach 1940-41 mający chronić ZSRR przed atakiem hitlerowców. Wracając kątem oka wypatrujemy małą tabliczkę w lesie. Na mapy.cz jest tam cmentarzysko. I faktycznie jest, nawet zadbane. Unikalne miejsca i klimaty. Jeszcze przed autem zatrzymujemy się przed źródełkiem, które po chwili wpada do wąskiej tutaj Tanwi. Co za miejsce. Woła "zostań tu dłużej". Do tego ta "mroczna" pogoda. 

Powrót do domu też jest ciekawy. Na drodze do A4 chcemy coś zjeść, przed Jarosławiem. Godzina czekania. Dziękuję, pogłoduję. A4 zakorkowana. Na długo przed zakopianką. Zjeżdżamy do Tarnowa, do pobliskiego McDonalda. Pomysł Pani i trafiony, bo ciężko w taki dzień coś zjeść. Długi męczący powrót, ale było warto! Wspaniały roztoczański debiut. Będziemy wracać, bo warto.
 
.

Praca z domu powoli się zmienia, powrót cząstkowy do biur już za 4 tygodnie. Plany urlopowe się krystalizują. Booking i onenote się przegrzewają, ale kierunki już obrane.





























Urocze Roztocze - dzień 3 - Tomaszów Lubelski & ściana wschodnia

Co to była za noc! O 23 wyłączyliśmy golf, muzyka grała. Byłem tak zmęczony, że nie mogłem usnąć. Budzę się, jest widno jak w dzień. Pani mówi, że jest 4 rano. O nie! Taki zmordowany, a spałem chyba 3 godziny. Wyganiam muchy z pokoju i kładę się ponownie. Urywam ze 2 godziny. Dziś kolejna wyprawa, mam nadzieję, że lżejsza. Jedziemy do Tomaszowa Lubelskiego i gnamy na rowerach pod granicę. Zaczynamy od rezerwatu Piekiełko. Geologia to nie moja domena. Rower zgrzypi jak glebogryzarka. Leje olej, niewiele to daje. Drogą jedziemy do Wierszczycy. Skąd tyle aut? Nadspodziewanie dużo. Jeden sklep. Przy tym upale i klimacie czuję się jak na farmach w RPA. Siadamy, pijemy, jedziemy dalej. Później mijamy kolejne wioski - Jarczów, Jurów, Chodywańce. Jak ktoś myślał, że te tereny to bieda, to się grubo myli. Owszem, lokalsi mają nieco inne zwyczaje, ale kto ich nie ma? Domy zadbane, ludzie robią w swoich poletkach, wokół domu, koszą trawę. Mimo że przejeżdża tam może kilka aut na godzinę. Bo chcą mieć ładnie. Upał. Siedzenie boli. W pamięć zapadł mi sklepik w przeuroczej wiosce Machnów Nowy. Ma swój klimat. Stamtąd popici i pojedzeni ruszamy pod granicę do Wierzbicy. Widać pozostałości PGR, typowe mieszkania zdaje się 2 piętrowe, które do dziś służą mieszkańcom. Przekraczamy potok Sołokija. W oddali widać cerkiew po ukraińskiej stronie. Aż tu nagle półnaga pani okryta ręcznikiem wstaje, obok niej jej kolega. Najwyraźniej spłoszyliśmy parkę. Radośnie im pomachałem, oni mnie. Jak wracaliśmy, zakryli się ręcznikiem i robili swoje w duchu, że nikt ich nie widzi. I dobrze. Jedziemy w stronę auta. Długi prosty odcinek między Machnowem a Rudą Żurawiecką. Przez pola, dookoła nie ma nic. Pustkowie. Żar leci z nieba, a my ciśniemy, momentami pod górkę. Dziś każde wzniesienie to męka. Od północy idą ciężkie chmury. We wsi Korhynie słychać grzmoty. Wcześniej źle się poczułem, piję elektrolity i po kliku minutach czuję, jak siły wracają. Jednak to znak ostrzegawczy od organizmu, nie przeginać. Co chwila przerwa i pijemy. Udaje nam się zdążyć do auta przed deszczem, którego ostatecznie na naszej drodze nie było. Podjeżdżamy do Tomaszowa. Pani życzy sobie zupę pomidorową. Skąd ją wziąć? Podchodzimy do lodziarni na rynku, mówię o zupie. Są tak mili, że chyba zaproszą nas do siebie na obiad. Albo to my wyglądamy tak marnie. Właściciele doradzają nową restaurację w hotelu tuż za rogiem. Sieciowy hotel, 3 gwiazdki. Wchodzimy do restauracji na pietrze, brudni, spoceni, głodni, ja rozczochrany (u fryzjera nie byłem ze 4 miesiące). Kilka ludzi siedzi, zarówno oni jak i obsługa patrzą na nas niemal z obrzydzeniem. Czuję ich wzrok. Oni, niby klasa wyższa, my niższa kasta, no bo wyglądamy jak siedem nieszczęść. Żal mi ich. Otwieramy menu... 2 zupy, wśród nich pomidorowa. Genialne! Wracamy na rynek, lody - genialne! - kawa marna, ale co tam. Świetne to miasteczko. Wracając spoglądam na nasze traski i stwierdzam, jak wiele tu jest do zobaczenia. 

Miał być lekki dzień, a się nie dało. Wieczorem pakujemy się, jest sobota, jutro kończy się długi weekend. Będą powroty. Ja bym już pochodził pieszo. Siedzieć nie potrafię. Ale jak tu chodzić, jak tyle jest do zobaczenia?



























Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (134) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (18) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (99) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (22) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (10) Boże Narodzenie (19) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (5) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (12) Czechy (67) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (36) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Strażowskie (1) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Kaszuby (7) Katowice (15) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (5) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (6) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (41) Mała Fatra (18) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (22) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (5) Pogórze Kaczawskie (78) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (22) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (11) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (152) Roztocze (6) różne (164) RPA (68) Ruda Śląska (3) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (57) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Śląsk (40) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (7) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (2) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (6) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga