wtorek, 24 kwietnia 2018

Rowerem między Toszkiem a Krasiejowem

Są takie książki, które radzą zaczynać od "dlaczego" ;) uzasadniając jakąś tam potrzebę, czy wypowiedź. Więc ja też teraz zacznę od "Why". Skąd u licha ten teren? Zaczęło się to w RPA jakieś pół roku temu. Jak jestem gdzieś tam dalej, tęsknię za Polską, jak jestem tu - tęsknię za NZ lub innymi krainami. Więc w RPA wpadłem na wpis na blogu - gdzie wyjechać. Toszek... a gdzie to jest? Nie wiedziałem, że taka miejscowość istnieje. Zaciekawiony, wziąłem mapę i wypatrzyłem, że obok tej miejscowości są lasy. Zaraz po powrocie do Polski z pobytu w RPA pojechaliśmy zobaczyć tamtejszy zamek, obok niego stoi genialna restauracja... no więc pretekst już był, aby wrócić. Trasa rowerowa powstała niemal automatycznie, do Krasiejowa przez lasy. No i pojechaliśmy, w minioną niedzielę. Za Dąbrówką zaczęła się magia lasu. Jedna z najpiękniejszych lasów gospodarczych, jakie widziałem. Ani jednej żywej duszy. Jeleni i saren - bez liku. Pogoda wspaniała, trasy rowerowe na poziomie, nic tylko jeździć, żal wychylać się z lasu. Bo po co? Opolskie jest piękne. Już to kilkukrotnie tu pisałem. Technicznie trasa jest łatwa, niewielkie wzniesienia. I do tego ta zieleń, soczysta i świeża. Z lasy wyjeżdżamy we wioskach Baniak i Spórok. Otoczone są lasami... nic tylko kupować pole, budować i odpoczywać. Marzenie. Krasiejów - mała mieścina, ale doskwiera nam nowy problem - jedzenie i picie. Zapasy się kończą, a mamy niedzielę niehandlującą. Co dalej? Jakaś mordownia jest czynna, bierzemy po coli, oferta żywieniowa jakoś mnie nie zachęca, dookoła wszystko zamknięte. Ruszamy. Wzdłuż Małej Panwi. Kolejny punkt do poczekalni. Kajaki. Piękna sprawa, ładna rzeka, wije się niczym Amazonka, nurt większy niż na Biebrzy, więc nie trzeba tyle machać... Kolonowskie. Jest! W końcu jakiś sklep otwarty, światła pogaszone, kartą nie da się płacić, pełna konspiracja, ale jest. I tu ciekawa historia - Pani zaczęła marudzić już od lasu, że zjadła by pączka. Pączek, pączek, gdzie kupię pączek. Przejechaliśmy jakieś 40km, wszystko pozamykane, nic a nic do jedzenia, w Kolonowskie jedyny sklep otwarty i co jest na półce? Tak jest! 2 zdechłe, wczorajsze, ale nadające się do spożycia pączki. Że też w totka nie ma takiego szczęścia. Zawadzkie nie zrobiły już na mnie takiego wrażenia, ale to już większa miejscowość. Umęczeni dotarliśmy do Toszka, nogi bolały, ponad 80km po tym ja ostatnio wróciłem do biegania, to wystarczy. Moc wrażeń, chęć powrotu pozostają. Na koniec dnia - restauracja na rynku w Toszku i pół kaczki, solidna porcja. Polecam!

W kontekście fotografii - postanowiłem dać szansę staremu już nieco obiektywowi Zuiko 12-50 i potrenować ogniskową 12mm wraz z filtrami, zatem dwunasto-milimetrowa perspektywa rowerowej wyprawy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (131) Babia Góra (4) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (96) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (55) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (4) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (7) Jura Krakowsko-częstochowska (6) kajaki (4) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (3) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (11) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (6) Magura Spiska (2) makro (29) Mała Fatra (15) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (6) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (16) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (63) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (10) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (127) Roztocze (6) różne (164) RPA (44) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (30) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (51) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (21) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Śląsk (31) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (37) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (11) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (2) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żywiec (2)

Archiwum bloga