piątek, 23 lutego 2018

RPA - dzień 23 - deszczowy transfer

Wg planu mieliśmy dziś wejść na The Crack. Ale pogoda płata figle, zimno i wieje. Zatem wykorzystamy ten stan na wcześniejszy transfer. O 8 mamy śniadanie. Mieszkamy w maleńkiej wiosce Bonjaneni gdzie bieda zagląda ze wszystkich stron. Bed & Breakfast. Zatem czas coś zjeść. Jadalnia jest zrobiona w domku gospodyni. Wraz z synem i córką prowadzą ten biznes. Ale jak! W dalekiej afrykańskiej prowincji, gdzie jesteśmy, wita nas gosposia, ubrana w firmową koszulkę polo z nadrukowanym logiem miejsca, gdzie jesteśmy, czepkiem na głowie powstrzymującym włosy. Pyta jak spaliśmy, czy wszystko ok. Najpierw będzie zimne śniadanie, później ciepłe, z bekonem, jajkiem, grzybami i kiełbaską. Jestem w szoku. Taktownie, szykownie, z elegancją jak w jakimś hotelu, a tym czasem jesteśmy naprawdę w ultra biednym miejscu, kicz otacza nas dookoła, za ścianą rozlatujące się chlewiki, trzoda biega po podwórku, a dziewczyny dwoją się i troją by nam dogodzić. Czapki z głów i niskie ukłony. Nieprawdopodobne. Zaletą mieszkania w takich miejscach jest poznanie ludzi, zwyczajów i podejścia do turysty. Po śniadaniu pytam o odkurzacz, bo chciałbym nieco posprzątać w aucie, po 3 tygodniach jazdy solidnie się zabrudził.
- poczekaj, przyślę do Ciebie chłopaka - mówi Pani domu.
Istotnie, przyszedł za chwilę po mnie dwudziestoparolatek. Podjechałem pod wiatę. Chcę odkurzać, nie, on to chce dla mnie zrobić. Pracuje jako kierowca busa, który dowozi turystów do Royal Natal, ale rzadko jeździ. Gdy już zrobił swoje, wręczam mu banknot w ramach zapłaty. Zadowolony. Jest okazja pogadać. Pytam o grób:
- jak to jest z tymi grobami, nie widziałem tego wcześniej w innych wioskach
- to lokalna tradycja - mówi, jak ktoś umrze z rodziny, należy go pochować w ogrodzie, przy domu. W małych miasteczkach nie ma cmentarzy.
- to Twój ojciec - pytam
- yes - odpowiada i widzę, jak oczy mu się zaczęły szklić.
Po chwili pokazuje na ogród sąsiada i wskazuje palcem na kilka kamieni i małe wybrzuszenie w ziemi:
- patrz, oni też mają grób
Istotnie, teraz to widzę. Ci "bogatsi" mają kamienny posąg, ci biedniejsi - kilka kamyków dookoła grobu.
Na pożegnanie córka właścicielki serdecznie się z nami żegna i mówi "do ponownego zobaczenia"... Wyjeżdżamy z żalem,urzeczeni absolutną gościnnością i serdecznością tych ludzi, których danej nam było poznać. Jedziemy do Phuthaditjhaba, co za trudne słowo. Jedziemy drogą R74 i raz za razem zatrzymujemy się by spojrzeć na jezioro Sterkfonteindam. Wspominamy Pigeon Island na jeziorze Wakatiki... To miasto na "P"... po nazwie wydaje się takie hinduskie, ale to pozory. Fakty są takie, że jest to absolutnie najbrzydsze miasto, w jakim kiedykolwiek byłem. Do tego stopnia, że nie mam ochoty nawet robić zdjęć. Nie chodzi nawet o slamsy, a raczej o wszędobylski bród, tony śmieci, tłumy ludzi szlajających po ulicach. Nagminne jest to, że z auta, które jedzie przed tobą wylatuje pusta puszka po piwie, po nim kierowca pozbywa się opakowania, kartonu, folii... tak tu jest. Codzienność. Do tej codzienności należy też bezceremonialne załatwianie się na ulicach mężczyzn. Pisał o tym Kydrynski w "Czerń i biel". Mężczyzna, jak mu się chce, robi krok w bok, odwraca się plecami lub przynajmniej bokiem i się załatwia. Tuż przy drodze. Są tacy, którzy jeszcze się przy tym rozglądają.

Podjeżdżamy pod nasz "accomodation".Wygląda solidnie. Przedstawiam się, mówię, że mam rezerwację przez Booking i zrobiłem ją miesiące temu, do tego 50% całości zostało już pobrane. Dowiaduję się od sprawnego managera, że odcięli im wszystkie kable, nie ma ani telefonów ani internetu, muszą potwierdzić to, co ode mnie słyszą. Po pół godzinach właścicielka wszystko wyjaśnia, jest "fine", ale pokój będzie gotowy za 2-3 godziny. Rozumiem to, jest wszakże 11. Jedziemy zatem do Witsieshoek Mountain Resort. To hotel położony na granicy Royal Natal. Carlos doradził nam, że oferują oni podwóz do Sentinel Car Park, gdyż droga jest w stanie katastrofalnym (to, co już wcześniej pisałem jak tu lubią i dbają o turystów). Okolice spowija gęsta mgła i mżawka. Po przekroczeniu bramek jedziemy brukowaną drogą kilka kilometrów. Siadamy w restauracji, zamawiamy gorącą czekoladę, sprawdzamy prognozę pogody. Niestety nie mamy już internetu na karcie, 1GB poszło szybko. Mają tu darmowy 5-minutowy internet. Wystarczy, by sprawdzić pogodę. Naprawdę sprawdza się yr.no. Po czekoladzie zamawiam zupę dnia, o żurku nie słyszeli, ale jest warzywna. Świetne. Płacę za to wszystko grosze. Siedzimy tam z 2 godziny, analizujemy plan na jutro, przeglądamy zaległe magazyny turystyczne na moim tablecie i na koniec uzgadniamy z recepcją godziny podwózki. Dowiaduję się, że nie wejdziemy na Mont Aux Source. Stacjonuje tam wojsko Lesotho z uwagi na przemyt marihuany, jaki odbywa się w tych rejonach.

Problemy pojawiają się w naszym lokum. Pokój wygląda naprawdę solidnie. Niemniej obrotny menadżer mówi, że sprawdzi czy jest ciepła woda... o o.... Dodaje, że czasami bywają przerwy, jak jest taka pogoda jak dziś. Skoro w Sabie są regularne braki prądu... Chyba się już przyzwyczaiłem do tej Afryki. Pani nie okąpała się, zatem idę po właścicielkę. Hokus pokus, coś tam pomajstrowała przy deszczownicy (tak, mamy prysznic i deszczownicę!) i coś tam kapało. Na usprawiedliwienie mówi nam, że to nie jest Jobrug czy inne duże miasto, jesteśmy na prowincji.... Prowincja prowincji nie równa. Dzień wcześniej w zabitej dechami wsi miałem super łazienkę i gorącą wodę do woli. Afryka. Trzeba być elastycznym. Nie, wcale nie tęsknie za Europą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (131) Babia Góra (4) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (96) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (55) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (4) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (7) Jura Krakowsko-częstochowska (6) kajaki (4) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (3) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (11) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (6) Magura Spiska (2) makro (29) Mała Fatra (15) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (6) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (16) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (63) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (10) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (127) Roztocze (6) różne (164) RPA (44) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (30) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (51) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (21) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Śląsk (31) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (37) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (11) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (2) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żywiec (2)

Archiwum bloga