niedziela, 29 grudnia 2013

Dookoła Tasmanii - dzień 7 - 26.11 - Mt. King William 1

Został nam kawałek chleba. Pobiegłem rano do sklepiku, pani oferuje tylko mrożony chleb, jeden datowany na wrzesień 2013, drugi już bez terminu - ten chleb to tylko z nazwy i wcale nie przypomina chleba, który można dostać w polskiej piekarni, jest to miękka gąbka w której ktoś rozsypał jakieś ziarna. Niedobre. Nie kupuję. Kupuję 2 kit katy (których jest bardzo dużo tu na Tasmanii) aby zaspokoić braki cukru w górach i zupę w proszku na śniadanie. Życie na odludziu pokazuje swoje oblicze, powoli - na razie. Drugi sklep jest w Derwent Bridge. Zasięgu telefonii komórkowej nie ma, stoi tylko budka telefoniczna na kartę kredytową, o dziwo działa. Lokalsi wybadali, że tylko w jednym miejscu i to na werandzie w całym hotelu pojawia się jedna kreska. Dziś Mt. King William 1, rzadka trasa, nie ma jej opisu w żadnym znanym mi przewodniku. Znalazłem tę górę przeglądając mapy topograficzne Tasmanii w Polsce, wpadła mi w oko, była w okolicy naszej tymczasowej bazy no i znajdowała się na liście rezerwowej. Ponieważ z powodu złej pogody podjęliśmy decyzję, że nie idziemy na 3 dni z namiotem na Frenchmans Cup, trzeba było sięgnąć po listę rezerwową. W Derwent Bridge w punkcie Parku Narodowego dostałem krótki opis trasy, niewiele więcej ja miałem ze sobą, gdzieś, ktoś napisał kilka zdań na forum o tej górze.



Z głównej jedynej drogi należało zjechać w głąb buszu, a później się w nim zaszyć. Trasa początkowo była szeroka, wyraźna, ale czuć było, że niewielu wariatów tu chodzi. Pełna ostrożność, żmije czyhają na każdym kroku. Tu nie ma żartów. Pani w Parku Narodowym też ostrzegała. To nie Beskidy. Ok. 600-700m przewyższenia, to dużo jak na trasę liczącą 3-4 godziny marszu. Dochodzimy do punktu, gdzie znajduje się log book, przeglądamy, średnio chodzi tu 1 osoba na tydzień. Od tego momentu zaczyna się wspinaczka, pionowo do góry, krzewy, ciernie są bardzo gęste, z trudem odnajdujemy miejsca ukształtowane przez naszych poprzedników. Ja czuję się bardzo słabo, to dieta, a raczej jej brak, jemy to co się przytrafi, a do tego intensywny wysiłek fizyczny. Marne było dziś śniadanie, 3 kromeczki i zupka z proszku. Po kit kacie czuję się lepiej, więcej cukru. Po 2,5 godzinach osiągamy szczyt, na nim małe obserwatorium służące do wypatrywania palącego się buszu, do tego mnóstwo mrówek. Na szczycie kilka łyków eliksiru dodającego sił, czyli przeterminowanej Coca Coli. Schodzimy dość szybko, słońce praży. Najciekawszym elementem tej trasy są skamieniałości widoczne na trasie. Po prostu idziesz, wchodzi do wielki kamień i widzisz odciśnięte muszle albo inne stworzenia morskie. Fantastyczne wrażenie, nigdy czegoś takiego nie znalazłem, tu tego jest mnóstwo i to na wyciągnięcie ręki.W hotelu jesteśmy o 16, obiady gotują od 17.15, musimy poczekać, rozmawiamy z właścicielem, siadamy na werandzie, odpoczywamy. Bierzemy mapę, przewodnik, inne nasze materiały, ustalamy plan na najbliższe 2 dni, co robimy zamiast Frenchmans Cup. Decyzja zapadła - jedziemy do Queenstown, dalej przed siebie. W pewnej chwili podchodzi do nas Bill - właściciel. Mówi, że zmienił zdanie i opuszcza dla nas cenę za nocleg do 90 AUD. To miło. Dzwonię do  Hotelu Empire w Queenstown, nie widząc co to takiego i rezerwuję 2 noclegi. Magia nazwy miejscowości działa. Żyjemy cudownym Queenstown w Nowej Zelandii. Nie żałuję Frenchmans Cup, 1-dniowe trasy są równie ekscytujące i wyczerpujące, do tego zwiedzimy do nowe miejsca.







































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (132) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (97) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (7) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (60) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (4) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (40) Mała Fatra (17) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (17) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (72) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (10) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (152) Roztocze (6) różne (164) RPA (55) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (55) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Śląsk (36) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga