środa, 20 lutego 2013

Operacja "Kolumb" - day 4

Niedziela. Jestem zaproszony do jednego z kolegów z pracy na obiad. Do południa się nudzi, trzeba coś zrobić, bo przecież nie będę siedział w hotelu. Mocno sypie śnieg. Widzę bust buy, nie daleko. To taki tutejszy mediamarkt. No to idę, pieszo. Nie ma wszędzie chodników, ale jak jest – to jest odśnieżony. Wzbudzam podziw wśród przejeżdżających ludzi, patrzą na mnie jak na bezdomnego. Nie czuje się źle z tym. Inny kraj, ale ja przyzwyczajeń nie zmienię. Ceny elektroniki – sporo niższe  Nic nie kupuję, nie ma potrzeby. Taki jestem. Może czasami wydaje się, że prowadzę ascetyczny tryb życia, ale nie narzekam. Jak mam kupić elektronikę, zawsze idę do sklepu dobrze przygotowany, aby nie dam sobie wcisnąć kity przez cienkiego sprzedawcę. Wracam do hotelu. Później snowtubing – czyli zjeżdżanie na oponie, po śniegu. Fajna zabawa. Amerykanie mają to do siebie, że jak już się zmęczą, to idą coś zjeść, to coś to z reguły frytki, cola, hamburger, itp. 2h zjazdów  wracamy do domu. Po drodze na autostradzie sporo wypadków. Przede mną obiad w amerykańskim domu. Wiem, że będzie chicken. Podjeżdżamy do tutejszych delikatesów, taki topowy sklep, gdzie można kupić prawdziwie dobre jedzenie, takie przeciwieństwo wallmarta. Kupujemy bukiet kwiatów, trzymamy poziom. Gospodarze mieszkają w domu jednorodzinnym, jakieś 300m kwadratowych, standard. Drugi raz w życiu grałem w bilard. Przegrałem. Gospodarz puścił pink floyd. Zaskoczyło. Wiele razy słuchałem w radiu, i nie rozumiałem. Jak można to lubić. Ano można. To było coś. Kupuję płytę w Polsce jak wrócę. Obiad też trzyma poziom. Marzy mi się schabowy i warzywa. Gadka szmatka. Gospodarze są ciekawi innego dziwnego polskiego świata, religii, itp. Wychodzimy. Co robić o 20 w niedziele na przedmieściach  Minnesoty ? Jechać do downtown. To jedziemy. Parkujemy auto w jednym z wielopiętrowych  parkingów, chodzimy po mieście, pada deszcz ze śniegiem, pusto. Niemal wszystko zamknięte. Chciałbym napić się w końcu dobrej kawy. Lądujemy w pubie. Głośno, ciemno. Koledzy zamawiają piwo, kelnerka prosi o dowód osobisty. Dobrze. Ja kawa. Dostaję pseudo kawę. Przez pub przewijają się różne postacie, różnych narodowości. Znakomita większość to osoby z dużą nadwagą. Jest 22, na moich oczach koleś wsuwa talerz frytek z czymś co przypomina mięso. Północ w hotelu.

Zła pogoda, nie ma co fotografować.
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

Adršpach (1) Albania (39) Alpy (9) Alpy. UFO (1) Australia (82) Austria (18) B&W Photo (132) Babia Góra (4) Bałtyk (1) Barcelona (22) Beskid Makowski (1) Beskid Mały (5) Beskid Niski (29) Beskid Sądecki (3) Beskid Śląski (16) Beskid Śląsko-Morawski (17) Beskid Wyspowy (4) Beskid Żywiecki (97) Będzin (1) Białoruś (4) Biebrza (10) Bielsko Biała (21) Bieszczady (28) Bory Stobrawskie (3) Bory Tucholskie (7) Boże Narodzenie (13) Bratysława (1) Broumowskie Ściany (2) Bryan Adams (3) Brzeźno (2) Bytom (1) Chorwacja (8) Chorzów (3) Chudów (1) Cieszyn (11) Czechy (60) Częstochowa (5) Dolina Baryczy (7) Dolinki Krakowskie (1) Dolomity (11) dżungla (10) fotografia (5) Francja (13) Gdańsk (7) Gdynia (1) Gliwice (7) Goczałkowice (4) golf (2) Gorce (1) Góra Św. Anny (6) Góry Bardzkie (3) Góry Bialskie (4) Góry Bystrzyckie (8) Góry Choczańskie (4) Góry Izerskie (29) Góry Kaczawskie (3) Góry Kamienne (1) Góry Ołowiane (1) Góry Orlickie (2) Góry Sanocko-Turczańskie (1) Góry Słonne (4) Góry Sowie (9) Góry Stołowe (6) Góry Sudawskie (1) Góry Świętokrzyskie (2) Góry Wałbrzyskie (1) Góry Wsetyńskie (1) Góry Złote (9) GR 20 (10) Hiszpania (22) Holandia (1) Indonezja (36) Istebna (2) Jeseniki (11) Jura Krakowsko-częstochowska (9) kajaki (5) Karkonosze (3) Katowice (14) kawa (1) Kędzierzyn Koźle (1) Klimkówka (1) Kłodzko (1) Kobiór (4) Korona Gór Polski (1) koronawirus (10) Korsyka (13) Kraków (12) Kruger (3) Kudowa Zdrój (1) Kuraszki (3) Lądek Zdrój (3) Leśne portrety (2) Liswarta (3) Litwa (1) Lubiąż (1) Lublin (1) Luciańska Fatra (5) Łańcut (1) Łężczok (1) Łódzkie (7) Magura Spiska (2) makro (40) Mała Fatra (17) Mała Panew (1) Małe Karpaty (2) Masyw Śnieżnika (7) Mikołów (2) Morawy (17) Moszna (1) namiot (3) Narew (1) nba (1) Niemcy (4) Nikiszowiec (4) Nowa Zelandia (108) Nysa (1) Odra (1) Ojców (1) Opolskie (17) Osówka (1) Ostrawa (3) OverlandTrack (8) Paczków (1) Pasmo Jałowieckie (2) Pazurek (1) Piłka Nożna (1) Podlasie (47) podróże (6) Pogórze Izerskie (4) Pogórze Kaczawskie (72) Pogórze Przemyskie (1) pokora (1) Praga (20) Promnice (1) Przedgórze Sudeckie (3) Przemyśl (1) Pszczyna (11) Pustynie (1) Puszcza Augustowska (9) Puszcza Białowieska (14) Puszcza Kampinoska (1) Puszcza Knyszyńska (9) Puszcza Niepołomicka (2) Puszcza Solska (1) Puszcze Polski (27) Racibórz (2) rower (152) Roztocze (6) różne (164) RPA (68) Ruda Śląska (2) Rudawy Janowickie (5) Rudy Raciborskie (34) Rwanda (18) Rybna (1) Rybnik (3) Rzeszów (2) safari (2) Singapur (3) Słowacja (55) Słowacki Raj (2) Sopot (2) street (122) Strzelce Opolskie (1) Suazi (4) Sudety (23) Sudety Wschodnie (11) Sumatra (35) Suwalszczyzna (2) Szałsza (1) Szklarska Poręba (1) Szlak Orlich Gniazd (2) Śląsk (36) Świętokrzyskie (7) Tarnowice (1) Tarnowskie Góry (4) Tasmania (81) Tatry (38) Tatry Bielskie (1) Tatry Niżne (12) Tatry Zachodnie (25) Toruń (1) Toszek (4) Trójka (1) Turcja (2) Tychy (1) Uganda (32) Ukraina (7) USA (29) Ustroń (1) Warszawa (8) Wenecja Opolska (3) Wiedeń (1) Wielka Fatra (21) Wielkopolska (1) Wigry (2) Włochy (13) Włocławek (2) Wrocław (5) WTR (4) wwe (4) WWE Smackdown World Tour 2011 (4) Zabrze (3) Ząbkowice Śląskie (1) Zborowskie (2) Złote Hory (1) Złoty Stok (1) zmiana (4) Żelazny Szlak Rowerowy (1) Żywiec (2)

Archiwum bloga