dzień upalny, nogi już bolą, brak świeżości, a iść trzeba. Dotarliśmy do schroniska Coldai (2132 m n.p.m.), jesteśmy u podnóża Civetty, jedna z piękniejszych gór, jakie widziałem, aż chce się powspinać po tamtejszych ferratach. Niestety nie tym razem. Naszym celem jest obejście Civetty. Co tu dużo pisać, pięknie jest. Puste góry w drugiej połowie września, nic tylko chodzić. Trasa łatwa i godna polecenia każdemu. Kolejna przerwa na schronisku Tissi - 2250m n.p.m. Nad schroniskiem na szczycie jest krzyż, koniecznie trzeba tam podejść, bo za krzyżem nie ma już nic - przepaść, pionowa ściana, ja wiem - kilka set metrów w dół. Nogi drętwieją. Widok piękny. Tu miało miejsce istotne zdarzenie, które muszę odnotować - zadzwonił telefon, miły głos poinformował mnie o kolejnej rozmowie rekrutacyjnej. Wiedziałem, że trzeba odebrać, jak się później okazało - to było TO. Ale nic nie zwiastowało przygód, jakie czekały nas dalej. Przed nami blisko 1400m w dół, niemal pionowa ściana, najpierw trochę kamieni, później las. Jeszcze tak nie schodziliśmy. Po jakichś kilkudziesięciu minutach Pani upadła, bum, leży. Na szczęście nic złamanego, może trochę sińców. Ok, idziemy dalej. Trudny stromy teren wymusił na mnie ubranie rękawiczek, ja stosuje te ogrodowe i spisują się rewelacyjnie. Schodząc - trzymam się wszystkiego co się nadaje, czyli drzewa, jakieś korzenie. Jak teren zmusi, to schodzę półleżąc każdy ma swoje techniki. Nie w tym rzecz. Była godzina 19, ciemny gęsty las, schodzimy, nagle czuję na lewej ręce jakieś ustrzypnięcie - dzieje się to wszystko w ułamku chwili - pomyślałem - jakaś igła z drzewa się zaczepiła, próbuję odruchowo zdjąć rękawiczkę, nie da się, w końcu patrzę - osa, dziabnęła, coś tam krzyknąłem w jednej chwili ból, pieczenie, wyrzuciłem kije, rękawiczki, ukąsiła w kciuk, w tej samej chwili Pani w szoku schyliła się po rękawiczkę osa przeleciała na jej rękę i ciach - ją też ugryzła. Pani krzyknęła, jakby ją przecinali no i masz, oboje pogryzieni. Co ciekawe ludzie za nami schodzili z naszej ekipy, tylko 1 osoba się zainteresowała, reszta to olała i jakby nigdy nic poszła dalej, co za naród. Dłonie nam puchły, Pani wyciągnęła żądło, ja go nie miałem, widocznie mnie osa tylko polizała. Pierwsze kroki - zimna woda. Na szczęście był obok potok. Schłodzić rękę, lekarstw nie mieliśmy w górach, więc tylko schładzać. Najważniejsza jest przytomność umysłu, panika nic nie daje. U mnie opuchlizna się zatrzymała na w miarę sensownym poziomie i dało się iść, u Pani gorzej. Ręka zbita po upadku i teraz ukąszenie, wokoło już ciemno. Doszliśmy do autokaru, w hotelu leki antyalergiczne i zimne okłady. Uff. Na szczęście nie było groźnie i przed snem sytuacja została opanowana, ale ból, swędzenie i opuchlizna została. BTW - to naprawdę była świetna trasa, a dzień z uwagi na telefon, widoki, upadek i osy - na długo zostanie w pamięci. Jak to mówię - jest wycieczka, jest przygoda. Swoją drogą - musiałem gdzieś jakiś mały rój os zgarnąć łapiąc się wszystkiego przy schodzeniu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
Adršpach
(1)
Albania
(39)
Alpy
(9)
Alpy. UFO
(1)
Australia
(82)
Austria
(18)
B&W Photo
(132)
Babia Góra
(4)
Bałtyk
(1)
Barcelona
(22)
Beskid Makowski
(1)
Beskid Mały
(5)
Beskid Niski
(29)
Beskid Sądecki
(3)
Beskid Śląski
(16)
Beskid Śląsko-Morawski
(17)
Beskid Wyspowy
(4)
Beskid Żywiecki
(97)
Będzin
(1)
Białoruś
(4)
Biebrza
(10)
Bielsko Biała
(21)
Bieszczady
(28)
Bory Stobrawskie
(3)
Bory Tucholskie
(7)
Boże Narodzenie
(13)
Bratysława
(1)
Broumowskie Ściany
(2)
Bryan Adams
(3)
Brzeźno
(2)
Bytom
(1)
Chorwacja
(8)
Chorzów
(3)
Chudów
(1)
Cieszyn
(11)
Czechy
(60)
Częstochowa
(5)
Dolina Baryczy
(7)
Dolinki Krakowskie
(1)
Dolomity
(11)
dżungla
(10)
fotografia
(5)
Francja
(13)
Gdańsk
(7)
Gdynia
(1)
Gliwice
(7)
Goczałkowice
(4)
golf
(2)
Gorce
(1)
Góra Św. Anny
(6)
Góry Bardzkie
(3)
Góry Bialskie
(4)
Góry Bystrzyckie
(8)
Góry Choczańskie
(4)
Góry Izerskie
(29)
Góry Kaczawskie
(3)
Góry Kamienne
(1)
Góry Ołowiane
(1)
Góry Orlickie
(2)
Góry Sanocko-Turczańskie
(1)
Góry Słonne
(4)
Góry Sowie
(9)
Góry Stołowe
(6)
Góry Sudawskie
(1)
Góry Świętokrzyskie
(2)
Góry Wałbrzyskie
(1)
Góry Wsetyńskie
(1)
Góry Złote
(9)
GR 20
(10)
Hiszpania
(22)
Holandia
(1)
Indonezja
(36)
Istebna
(2)
Jeseniki
(11)
Jura Krakowsko-częstochowska
(9)
kajaki
(5)
Karkonosze
(3)
Katowice
(14)
kawa
(1)
Kędzierzyn Koźle
(1)
Klimkówka
(1)
Kłodzko
(1)
Kobiór
(4)
Korona Gór Polski
(1)
koronawirus
(10)
Korsyka
(13)
Kraków
(12)
Kruger
(3)
Kudowa Zdrój
(1)
Kuraszki
(3)
Lądek Zdrój
(3)
Leśne portrety
(2)
Liswarta
(3)
Litwa
(1)
Lubiąż
(1)
Lublin
(1)
Luciańska Fatra
(5)
Łańcut
(1)
Łężczok
(1)
Łódzkie
(7)
Magura Spiska
(2)
makro
(40)
Mała Fatra
(17)
Mała Panew
(1)
Małe Karpaty
(2)
Masyw Śnieżnika
(7)
Mikołów
(2)
Morawy
(17)
Moszna
(1)
namiot
(3)
Narew
(1)
nba
(1)
Niemcy
(4)
Nikiszowiec
(4)
Nowa Zelandia
(108)
Nysa
(1)
Odra
(1)
Ojców
(1)
Opolskie
(17)
Osówka
(1)
Ostrawa
(3)
OverlandTrack
(8)
Paczków
(1)
Pasmo Jałowieckie
(2)
Pazurek
(1)
Piłka Nożna
(1)
Podlasie
(47)
podróże
(6)
Pogórze Izerskie
(4)
Pogórze Kaczawskie
(72)
Pogórze Przemyskie
(1)
pokora
(1)
Praga
(20)
Promnice
(1)
Przedgórze Sudeckie
(3)
Przemyśl
(1)
Pszczyna
(10)
Pustynie
(1)
Puszcza Augustowska
(9)
Puszcza Białowieska
(14)
Puszcza Kampinoska
(1)
Puszcza Knyszyńska
(9)
Puszcza Niepołomicka
(2)
Puszcza Solska
(1)
Puszcze Polski
(27)
Racibórz
(2)
rower
(152)
Roztocze
(6)
różne
(164)
RPA
(55)
Ruda Śląska
(2)
Rudawy Janowickie
(5)
Rudy Raciborskie
(34)
Rwanda
(18)
Rybna
(1)
Rybnik
(3)
Rzeszów
(2)
safari
(2)
Singapur
(3)
Słowacja
(55)
Słowacki Raj
(2)
Sopot
(2)
street
(122)
Strzelce Opolskie
(1)
Suazi
(4)
Sudety
(23)
Sudety Wschodnie
(11)
Sumatra
(35)
Suwalszczyzna
(2)
Szałsza
(1)
Szklarska Poręba
(1)
Szlak Orlich Gniazd
(2)
Śląsk
(36)
Świętokrzyskie
(7)
Tarnowice
(1)
Tarnowskie Góry
(4)
Tasmania
(81)
Tatry
(38)
Tatry Bielskie
(1)
Tatry Niżne
(12)
Tatry Zachodnie
(25)
Toruń
(1)
Toszek
(4)
Trójka
(1)
Turcja
(2)
Tychy
(1)
Uganda
(32)
Ukraina
(7)
USA
(29)
Ustroń
(1)
Warszawa
(8)
Wenecja Opolska
(3)
Wiedeń
(1)
Wielka Fatra
(21)
Wielkopolska
(1)
Wigry
(2)
Włochy
(13)
Włocławek
(2)
Wrocław
(5)
WTR
(4)
wwe
(4)
WWE Smackdown World Tour 2011
(4)
Zabrze
(3)
Ząbkowice Śląskie
(1)
Zborowskie
(2)
Złote Hory
(1)
Złoty Stok
(1)
zmiana
(4)
Żelazny Szlak Rowerowy
(1)
Żywiec
(2)
Fajne fotki, Civetta jest super! My byliśmy tam w zeszłym roku latem, a teraz rozważamy też wyjazd zimą na Sylwestra, w śniegu na pewno wszystko wygląda zupełnie inaczej :)
OdpowiedzUsuń