Rycerka - Praszywka - Bendoszka - Przegibek

czyli, dlaczego kocham góry - taki podtytuł powinien się tu znaleźć. W sobotę (30.X) kiedy inni porządkują groby, my pojechaliśmy w góry. Wybór padł na Przegibek, z żalem rozstawałem się z nim na ostatniej wycieczce przed weselem, więc chciałem tu wrócić, zwiedzając po drodze Bendoszkę, pod którą byliśmy wielokrotnie, ale nigdy na szczycie. Pogoda idealna, choć rano przymrozek. Na miejscu byliśmy ok. 9. Mroźno. Ale bezchmurne niebo dawało nadzieję na piękny dzień. Tak też było. Spokojnym podejściem wchodzimy na Praszywkę Dużą (1044 m.n.p.m.). Nieczęsto zdarza się, że początek szlaku już jest malowniczy, z reguły idzie się wzdłuż rzeki, jakiś wyrąb drewna, itd. Tu wchodzimy od razu na malownicze łąki i lasy i tak dochodzimy na szczyt, z którego roztacza się piękny widok na Wielką Raczę i południowo-zachodnie szczyty. Sam szczyt jest bardzo ładny, robimy przerwę, siadamy na polanie i wsłuchujemy się w ciszę. Potem ostro w dół na Przysłop Potucki i wspinaczka na Bendoszkę. Śnieg ponad kostki, na drzewach złote liście, błękit nieba nad nami, cisza. Jest pięknie. Nie przypuszczałem, że Beskid Żywiecki jeszcze czymś mnie zaskoczy, myślałem, że już wszystko widziałem, ale to nieprawda. Na Bendoszce jest niezwykły widok, który ropościera się od Czantorii, przez Beskid Śląski, Beskid Mały, Żywieczcyzne, pięknie widać Romankę, Babią, Pilsko, Rycerozwą no i Tatry z Małą Fatrą. Akurat w sobotę widoczność była idealna. Jest tu pięknie. Celem wyprawy miał być Przegibek, jednak Bendoszka i Praszywka go przyćmiły swoimi urokami. Krzyż. Stoi na Bendoszcze, kamień węgielny poświęcony przez Jana Pawła II. Obok punkt widokowy z mapką. Widać bardzo dużo. Schodzimy do schroniska naszą trasą zjazdową, tą ścieżką zjeżdżamy na naszych pojazdach zimą. Przegibek - uroczy jak zwykle, czuć atmosferę schroniska. Jemy i idziemy. Mówię - przecież to był nasz cel wyprawy, ale ciągnie nas na Bendoszkę. Jest ciepło, słońce grzeje, odbija się od śniegu i uderza płomieniami w twarz. Wracając znowu stoimy na punkcie widokowym na Bendoszcze i gapimy się w góry, bo jest na co. Niemal wszędzie byliśmy, znamy te dziury, ale chyba nigdy jeszcze ich nie widzieliśmy w takiej panoramie. Bezspornie dla mnie to najlepszy widok w tej części Beskidów. Schodząc na naszej trasie staje młody jelonek, nawet się nas nie wystraszył. Mało osób tu chodzi, lasy gęste, ścieżki nie udeptane to i zwierzyna sobie tu hasa. Wracając siadamy na Praszywce na polanie, patrzymy na Raczę i w niebo. Piękna pogoda. Do auta wracamy ok. 18. Jest szarawo. Cali podekscytowani widokami. Może to wydać się śmieszne, bo sporo już widzieliśmy gór, ale nie zawsze zdarza się mieć idealną pogodę, kompozycję śniegu i złotej jesieni i ładnych widoków. W nogach jakieś 18km, docieramy do Bielska i idziemy do Sfery na zakupy. Co za dzień, co za wyprawa. 3-cie miejsce, tak musi być.


Top 18:
1 1 Trzy Studniczki - Krywań - Strbskie Pleso
2 3 Rysy (niezdobyte) z Morskiego Oka
3 - Rycerka - Praszywka - Bendoszka - Przegibek
4 2 Wołosate - Halicz - Rozsypaniec - Wołosate
5 4 Ornak
6 5 Babia Góra Percią Akademików (2010)
7 6 Ustrzyki Górne - Połonina Caryńska - Wielka Rawka - Ustrzyki Górne
8 7 Janczykowe Rycerki - Młada Hora - Hala Rycerzowa - Przegibek - Janczykowe Rycerk
9 8 Krowiarki - Hala Śmietanowa - Polica - Przełęcz Kucałowa - Sucha Góra
10 9 Wetlina - Rawki - Czoło - Rabia Skała - Jawornik - Wetlina
11 10 Mszana - Strzebel - Glisne - Luboń - Zaryte
12 11 Sopotnia Wielka - Miziowa - Rysianka - Sopotnia
13 12 Soblówka - Wielka Rycerzowa czarnym zimą
14 13 Krásná - Lysá hora - Krásná
15 14 Zasań - Polana Sucha - Lubomir - Kudłacze - Zasań
16 15 Kolonia - Przegibek zimą
17 16 Słowacja - Łomnica
18 17 Przełęcz Tąpadła - Ślęża - Sobótka