Przeszliśmy jakieś 30 min., burza zaczęła przybierać na sile, a ponieważ byliśmy w dość gęstym lesie (tuż obok pierwszej polany za którą skręca się w prawo do góry) postanowiłem przeczekać burzę, Wszak mamy lato i burze są krótkie. Bezwietrznie. Nagle ktoś zgasił światło.Ciemno jak w nocy, a jest na zegarku ok. 10.
Burza uderzyła. 40 minut intensywnego grzmocenia. Niektóre pioruny tuż obok nas. Deszcz padał coraz mocniej. Plecaki oblekliśmy nakryciami ochronnymi, my w pelerynach, nasłuchujemy i obserwujemy okoliczne drzewa, czy któreś na nas nie leci. Trzeba być czujnym. Była to chyba nasza piąta burza w górach, zdecydowanie najgroźniejsza i najdłuższa, ale doświadczenie i umiejętność zachowania się robi swoje, więc dość spokojnie to przeżyliśmy. Było ciekawie. Burza odeszła, deszcz padał. Zapada decyzja o powrocie do auta. Po kilku metrach słyszę z ust mojej Pani - "ale ja jeszcze dziś nie rezygnuję". No dobra, fajnie jest mieć taką dziewczynę, twarda sztuka. Jak tylko doszliśmy do auta, rozpoczęła się druga fala burzy i jeszcze mocniejszy deszcz. Dziś w góry już nie pójdziemy. Jak tylko deszcz lekko ustał, pobiegłem z aparatem nad potok Cicha, gdyż widziałem jego wysoki poziom.
Tylko kilka zdjęć, burza wisiała nad głową, wyjeżdżamy stąd. Na drodze między Soblówką a Rajczą uderzył grad i niezwykle intensywne opady deszczu. Pioruny cały czas biły w okoliczne góry.
Zdecydowaliśmy się zatrzymać w Rajczy tuż obok znanej nam jadłodajni i przeczekać.
Po jakichś 15-tu minutach ruszyliśmy w dalszą drogę. Pioruny i deszcz towarzyszyły nam niemal do samego domu.
Dzień to był niezwykły. Cieszę się, że byłem w Soblówce, ale niedosyt pozostaje. Doświadczenie kolejne zdobyte. Przeczekanie burzy w gęstym lesie w pelerynie bez bagażu na plecach pozwala przetrwać trudne momenty. Mimo wszystko - było super, przygoda musi być. Serwisy internetowe z pogodą zawiodły, przerzucę się na TVN Meteo. Po cichu liczę, że za 2 tyg. wybierzemy się na Babią Górę Akademicką Percią. Już się cieszę, oby tylko pogoda dopisała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz